Oto i kolejna wersja Opery zbliża się wielkimi krokami. Wersja 11 weszła w fazę beta, i oprócz tego, co ostatnio pisałem, otrzymała kolejną garść usprawnień.

Tak więc w 11. wersji dostaniemy:

• Roszerzenia - funkcjonalność chyba tylko dla funkcjonalności, lub pod publiczkę: "bo FireFox ma rozszerzenia". Tym bardziej, że posiadaja takie elementy jak:

  • Opera Unite - które umożlwiaja współpracę, pomiędzy kilkoma osobami

  • Widgety - które zyskały możliwość samodzielnego działania

  • Skórki - jeśli ktoś chce zmienić wygląd Opery

  • Możliwość niemal nieskończonej konfiguracji pasków i definiowania przycisków

• Wizualizację gestów - ztego co zauważyłem, przynajmniej tych bardziej popularnych. Po wciśnięciu prawego przycisku myszy i odczekaniu kilku sekund, pojawia się pod myszką kółko z podpowiedziami, co i jak wykonać, by wykonać pewną czynność - narazie kilka podstawowych. Uwaga - funkcja tworzy coś w rodzaju drzewa, więc np. po wykonaniu gestu wstecz, podpowie co jeszcze zrobić, by wykonać przewinięcie do początku.

• Kolejna funkcjonalność to stosy zakładek - można wrzucić zakładkę na zakładkę tworząc zgrabny stosik. Oczywiście, stosik wyświetli nam podgląd wszystkich zakładek w oknie. Podobną funkcjonalność ma zdaje się panel w systemie WIndows 7, ale głowy nie dam.

• Ukrywanie zbędnych elementów adresy - tak zwany query string nie pojawi się, o ile nie klikniemy na pasek adresu. Zamiast tekstowego protokołu jest jego reprezentacja graficzna, oraz kolor informujący o zaufaniu do witryny.

Oczywiście, kolejna wersja, to kolejne poprawki wydajnościowe. W teście Peacekeeper, na moim sprzęcie Opera uzyskała wynik 5172 punktów jest to 155 punktów więcej niż 10.60, a miałem otwartych niemal 10 zakładek, wbrew zaleceniom testu.

Operę 11 beta można ściągnąć ze stron Opery na każdą dostępną platformę. Dla systemów debianowych ta wersja znajduje się w repozytorium opera-beta. Powinno być na liście, chociaż zdeaktywowane, jeśli Opera była do tej pory instalowana z paczki .deb.